Kiedy temperatura za oknem spada, warto poszukać sposobów na nieco gorętsze wieczory — oczywiście z pomocą pilota. Serialowe przeżycia potrafią być znacznie intensywniejsze niż niejedna randka Tinderowa, szczególnie jeśli zdecydujesz się na coś pikantnego. Erotyczne seriale od kilku lat podbijają serca (i inne części ciała) widzów na całym świecie. Z odwagą, zmysłowością i fabularną nieprzewidywalnością — oto nasz subiektywny przewodnik po 10 najgorętszych produkcjach, które rozpalają ekran bardziej niż grill w upalny dzień. Gotowi? Będzie gorrrąco.

1. „Bridgertonowie” – grzeszne uniesienia w gorsetach

Ten hit Netfliksa pokazał światu, że romans w stylu regencyjnej Anglii może być nie tylko elegancki, ale przede wszystkim wyjątkowo zmysłowy. Z pozoru klasyczna opowieść o aranżowanych małżeństwach i uczuciach schowanych pod warstwami tiulu, skutecznie przełamuje konwenanse… i gorsety. Seksualne napięcie między głównymi bohaterami mogłoby z powodzeniem zasilać londyńskie latarnie.

2. „Euforia” – nastoletnie dramaty i gorące sekrety

Nie daj się zwieść pastelowej tonacji i neonowej estetyce. „Euforia” to nie bajka Disneya, a intensywna saga o dorastaniu, pragnieniach i uzależnieniach. Za sprawą bezkompromisowej reżyserii i genialnej Zendayi, serial wstrząsa, uwodzi i eksploruje seksualność w bardzo bezpośredni sposób. Jeden z najbardziej odważnych seriali ostatnich lat.

3. „Sex/Life” – kobieta rozdarta między stabilizacją a namiętnością

Co robi mężatka, gdy przypomina sobie o swojej szalonej przeszłości z byłym kochankiem? O ile nie kręci o tym serialu, to pisze pamiętnik. I to właśnie robi bohaterka „Sex/Life”. Netflixowska produkcja przyciąga spojrzenia, a niektóre sceny mają już status kultowych, zwłaszcza wśród tych, którzy przeskoczyli do 3. minuty 20. odcinka (czyżbyś też to zrobił?).

4. „Outlander” – międzyczasowe igraszki

Kiedy Claire przenosi się w czasie z XX do XVIII wieku, odkrywa nie tylko brutalność tamtych czasów, ale też… Jamie’go Frasera. A ten rudowłosy Szkot to materiał, który rozgrzewa niejedną kanapę. „Outlander” łączy kostiumowy dramat z naprawdę ognistymi scenami łóżkowymi. Dla fanów romantyki z pazurem — perełka!

5. „Elite” – seks, tajemnice i hiszpański temperament

Jeśli lubisz, gdy w jednej scenie ktoś rozwiązuje zagadkę morderstwa, a w drugiej… zdejmowane są ubrania — poznaj „Elite”. Ten hiszpański hit to mieszanka luksusu, tajemnic, dramatów młodzieży i ogromu cielesnych emocji. A wszystko to z południową pasją, od której trudno się oderwać.

6. „The L Word” – kobiecość bez barier

To nie tylko serial, ale i manifest. „The L Word” pokazuje relacje lesbijek w sposób szczery, bezpruderyjny i przede wszystkim emocjonalnie prawdziwy. Seksualność w tej produkcji to coś więcej niż rozkosz, to sposób bycia i poszukiwania siebie. Jeden z najbardziej przełomowych seriali początku XXI wieku.

7. „Californication” – grzeszne życie pisarza

David Duchovny jako Hank Moody — pisarz, mniej produktywny, bardziej pożądliwy. Ten serial to ironiczna oda do hedonizmu, popełniania błędów i prób ich odkręcania… często w towarzystwie pięknych kobiet. „Californication” balansuje między dramatem a komedią, a seks? Jest tu jak poranna kawa – codzienny rytuał.

8. „Valeria” – hiszpański vibe i przyjaźń z podtekstami

Serial inspirowany bestsellerowymi książkami Elísabet Benavent to kolejna hiszpańska perełka, która łączy temat kobiecej przyjaźni, spełnienia i erotycznych rozterek. To trochę jak „Seks w wielkim mieście”, tylko w Madrycie i z jeszcze większą dawką pikanterii.

9. „Normalni ludzie” – delikatność i namiętność

Historia tej pary to esencja emocji – od zauroczenia przez ból aż po prawdziwą miłość. Irlandzki serial „Normalni ludzie” pokazuje seksualność nie jako element sensacji, ale jako przejaw autentycznego połączenia dwojga ludzi. Subtelna, ale poruszająca do głębi opowieść, która zostaje z widzem długo po obejrzeniu.

10. „Easy” – różne oblicza miłości i seksu

Antologia, która bada współczesne relacje pod kątem zbliżeń, relacji i wyborów. Każdy odcinek to inna historia, inny bohater, inna sytuacja – ale jedno łączy je wszystkie: bezpretensjonalne podejście do seksu i związków. Idealne do oglądania na raz, albo porcjami – niczym pudełko dobrze schłodzonych pralinek.

W świecie, gdzie seriale potrafią być lepszym afrodyzjakiem niż czekolada i czerwone wino razem wzięte, warto wiedzieć, gdzie szukać emocji. Erotyczne seriale to nie tylko pikantne sceny, ale emocjonalny rollercoaster, który rozgrzeje wieczory i być może zainspiruje do rzeczy bardziej… praktycznych. Jeśli potrzebujesz więcej pikantnych propozycji, sprawdź nasz ranking erotycznych seriali. Jedno jest pewne — nudzić się nie będziesz!